Co do zasady nie, ale… Continue reading

Co do zasady nie, ale… Continue reading
Wyobraźmy sobie następującą sytuację: na nieruchomości w latach 60- tych zostały wybudowane dwie kamienice (1 i 2), przy czym w Kamienicy 2 jest wąska i niska brama dojazdowa. Pomiędzy tymi kamienicami od strony wewnętrznej jest podwórko, na którym stoją m. in. kontenery na śmieci, zatem konieczny jest wjazd na podwórko chociażby po to, aby opróżnić kontenery. Dotychczas wjazd na nieruchomość X (N: X) był możliwy przez wjazd na nieruchomości Y (N: Y)- była to nieformalna droga, na której wybudowano Kamienicę (3). Mieszkańcy kamienicy 1 zostali pozbawieni możliwości dojazdu. Właściciel nieruchomości Y zakazał przejazdu przez nieruchomość, wskazując, że możliwy jest dojazd do nieruchomości przez bramę znajdującą się w Kamienicy 2. Czy mimo to, właściciele nieruchomości X mogą domagać się ustanowienia drogi koniecznej przez nieruchomość Y?
Właściciel nieruchomości A, mimo że jego działka przylega bezpośrednio do drogi publicznej żąda ustanowienia drogi koniecznej na działce B, czy jest do tego uprawniony?
Wskazany temat szczerze powiedziawszy rodzi w doktrynie i w orzecznictwie szereg (dla mnie zrozumiałych) kontrowersji. Skoro ktoś ma bezpośredni dostęp do drogi, to po co mu droga konieczna?! Otóż jak już się wielokrotnie przekonałam życie pisze przeróżne scenariusze…
Drogę konieczną można ustanowić na prawie użytkowania wieczystego albo na rzecz użytkownika wieczystego (uchwała SN z 22 października 1968 roku, III CZP 98/68)
Droga konieczna nie może być ustanowiona na nieruchomości podzielonej do korzystania między współwłaścicielami (quoad usum). Ten stosunek prawny może być ustanowiony wyłącznie pomiędzy właścicelami różnych nieruchomości.
pytania:
Droga konieczna jest ustanawiana:
Brak dostępu wydaje się sprawą oczywistą i nie wymaga tłumaczenia. Natomiast jeżeli chodzi o „brak odpowiedniego dostępu” tu zaczynają się schody. To sąd w sprawie o ustanowienie drogi koniecznej na podstawie ustalonych okoliczności faktycznych konkretnej sprawy decyduje, czy rzeczywiście określona nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej.
Zawsze się zastanawiałam, kto wpadł na tak przewrotny pomysł co do nazwy tej służebności gruntowej, z jednej strony nazwa ta wydaje się logiczna, z drugiej dla laików „droga konieczna” właściwie nic nie mówi (raz usłyszałam nawet stwierdzenie: „to chyba jakaś odległość do pokonania…”).
Czym zatem jest droga konieczna?
Wykonanie strony AAOO.pl