Najem „biurka”, czyli coworking

coworking

Moda z zachodu, coraz popularniejsza w szczególności w większych miastach, gdzie ceny najmu sięgają nawet kilkunastu tysięcy za niewielkie powierzchnie. Często oferowana przez Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości docelowo dla młodych przedsiębiorców, dopiero rozpoczynających biznesową drogę. Na czym polega, ile kosztuje, kto z tego korzysta?

Coworking jest to możliwość indywidualnej lub wspólnej pracy w wynajętym pomieszczeniu, chrakteryzuje się najmem części powierzchni biura, innego pomieszczenia, większej powierzchni. Idealna alternatywa dla freelancerów, młodych przedsiębiorców i tych którzy nie potrzebują na stałe zaplecza biurowego. Coworking pozwala zaoszczędzić często nawet kilka tysięcy złotych miesięcznie, a jednocześnie zapewnia indywidualne miejsce, dostęp do bezpłatnego internetu, często także możliwość skorzystania z sali konferencyjnej, czy ze sprzętu biurowego oraz umożliwia poznanie specjalistów z różnych branż. Chętnie z tej opcji korzystają osoby, których własne mieszkanie rozprasza lub chcą pobyć w atmosferze pracy.

Do zalet należy zaliczyć także brak konieczności zapłaty kaucji i uiszczania opłat za media.

Minusem jest krzątanina innych, nie zawsze dobre usytuowanie oraz często konieczność planowania czasu przebywania w biurze. W mniejszych miastach niestety niewiele jest takich obiektów.

W najmie części powierzchni najemca jest o tyle bezpieczny, że umowa ma charakter krótkoterminowy – kilkumiesięczny, kilkutygodniowy lub nawet kilkugodzinny (co równa się zawarciem umowy na czas oznaczony), zatem ewentualne spory nie będą rodziły znacznych obciążeń. Również cel najmu biurka i intencje stron umowy są jasne oraz nie będą powodowały niespodzianek. Ponadto krótkoterminowy charakter umowy minimalizuje ryzyko najczęstszych sporów – powstałych w zakresie wypowiedzenia i korzystania z lokalu niezgodnie z umową.

Umowę na piśmie radziłabym jednak zawrzeć najemcy, który potrzebuje wykorzystywać najętą powierzchnię do kontaktów z klientami, organizowania spotkań biznesowych, chcącemu zachować przy tym minimum intymności i atmosfery biznesowej, jednocześnie licząc na pewność miejsca.

W umowie zazwyczaj znajdą się charakterystyczne dla tego stosunku prawnego zapisy:

– najemca może korzystać z części powierzchni biurowej bez prawa wyłączności,

najemca zgadza się na współdzielenie tej powierzchni z innymi najemcami oraz osobami korzystającymi z usług biurowych świadczonych przez Wynajmującego,

– Najemca ma dostęp do powierzchni najmu wyłącznie w celu realizacji na jego rzecz usług biurowych świadczonych przez Wynajmującego w każdy dzień roboczy w godzinach 8.00 – 22.00.

Ceny wahają się od 22 zł za godzinę wzwyż. W zależności od zapotrzebowania, od zakupienia pakietu lub nawiązania dłuższej współpracy ceny mogą być ustalane indywidualnie.

Przyjmuje się, że do umowy najmu tzw. „biurka z krzesłem” zastosowanie mają przepisy o najmie lokalu użytkowego. W praktyce wydaje się, że charakter umowy zależny jest od kilku czynników, w tym od czasu trwania umowy, powierzchni lokalu, wzajemnych zobowiązań stron i dodatkowych usług.

Na podstawie umowy o najem „powierzchni handlowej” stanowiącej część wewnętrznej powierzchni zamkniętej ścianami i dachem zawiązał się stosunek najmu, do którego należy stosować przepisy o najmie lokali użytkowych. W braku definicji ustawowej lokalu użytkowego spór o właściwości przedmiotu najmu powodujący zaliczenie do tej kategorii staje się jałowy, natomiast elastyczność i otwartość przepisów prawa cywilnego pozwala inaczej konkretyzować zagadnienie, stawiając pytanie, czy do stosunku najmu danego przedmiotu należy stosować przepisy ogólne – rozdział I, działu 1. Najem, czy rozdziału II – Najem lokali mieszkalnych i użytkowych. Na rzecz drugiego wariantu przemawia to, że najem części powierzchni użytkowej lokalu ograniczonego ścianami i dachem, wyposażonego w drzwi i okna, urządzenia wentylacyjne itp. winien podlegać takim samym przywilejom i ograniczeniom jak najem całego lokalu, ze względu na takie same racje gospodarcze i techniczne”. wyrok Sądu Najwyższego z 19 października 2006 r., V CSK 230/06

Podziel się z innymi

Komentarz “Najem „biurka”, czyli coworking

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

czternaście − siedem =